niedziela, 26 czerwca 2016

Balkonowe rewolucje - D.I.Y.

D.I.Y

Szyjemy pokrowiec na poduszkę na fotel balkonowy

Witajcie w kolejnej odsłonie balkonowych rewolucji :)Tym razem jest to już ostatni etap przed finałową odsłoną tegorocznej wersji mojego balkonu czyli update 2016 :)
Trochę to zajęło,natomiast czasem warto poświęcić odrobinę więcej czasu i wykazać się szczyptą cierpliwości aby mieć satysfakcję z finału swoich działań.Tak więc po przeprawach z codziennością i ...maszyną do szycia....udało się dotrzeć do ostatniego etapu metamorfozy.Wszystko opiera się na kilku podstawowych zasadach: TANIO,EKOLOGICZNIE i KOLOROWO:)Dzięki temu możecie zaoszczędzić trochę pieniędzy na ewentualny zakup nowej poduszki, której pokrowiec dodatkowo może nie nadawać się do prania.
Przechodząc do meritum czyli co nam będzie potrzebne do realizacji projektu:
  • kawałek materiału ( ja mam czystą bawełnę zakupioną w IKEA ok. 1,7m )
  • maszynę do szycia
  • nici w zbliżonym kolorze co materiał ( najlepiej trochę grubsze)
  • nożyczki zwykłe i ząbkowane. 

    ......i finito......zabieramy się do roboty......


Poniżej dla porównania efekt przed i po .


                           PRZED                            
sesja z mopem w tle :)

   PO


To od czego zaczynamy....

      Krok pierwszy

  • Trzeba dokładnie zmierzyć naszą poduszką .Po czy na przygotowanym materiale, złożonym na pół odmierzamy wielkość poduszki , pamiętajcie tylko o tym aby zrobić mały 5 cm zapas na zszycie oraz BARDZO WAŻNE bawełna będzie się kurczy po praniach dlatego warto nie robić tego pokrowca na wcisk tylko zostawić trochę luzu na ewentualne nadprogramowe ściągnięcie się materiału.

 

       Krok drugi

  • Dla ograniczenie naszej pracy do minimum i uzyskania szybszego efektu nie będziemy się tu bawić w jakieś zapięcia czy suwaki. Zrobimy natomiast zakładkę z fragmentu materiału ( ok 20 cm) , który będzie przytrzymać poduszkę w środku.

     

    Krok trzeci

  • Po odmierzeniu dokładnym wymiarów poduszki wraz z zakładką odcinamy resztę niepotrzebnego materiał (jeśli nie posiadacie ovelocka albo ściegu  na maszynie , można użyć do tego nożyczek ząbkowanych to zapobiegnie nam siepania się brzegów materiału).

     

    Krok czwarty

  •  Po odcięciu nadmiaru materiału , przekładamy go na lewą stronę i spinamy w pewnej odległości od brzegu ok dwa cm , szpilkami. Zaznaczmy też dwa miejsca ,w zgięciu poduszki po obu stronach i połowie oparcia , miejsce gdzie będziemy wszywać uszyte w kroku następnym troczki . Będą nam służy do przywiązania naszej poduszki do fotela.

     

    Krok piąty

  •  W kolejnym kroku zszywamy nasze wiązania . Dwa szersze , które będą na oparcie oraz dwa podwójne na siedzenie. Ścieg polecam dość mocny i gęsty , będziemy siadać na tę poduszkę dlatego ścieg musi by mocny aby się nam nie rozłaził. Pamiętajcie jak będziecie wszywać troczki to zróbcie to min dwa razy polecam nawet trzy .Będzie się lepiej przymało i szew nie będzie nam się rozchodził podczas użytkowania.
  • Podatkowo przeszywamy narożniki naszego pokrowca .W oparciu mamy zaokrąglone rogi dlatego musimy nadać im kształt aby nam nie wystawały takie puste rogi:)

         

      Krok ostatni ....instalacja :)

  • Przewracamy  na lewą stronę, przywdziewamy naszą poduchę, przewiązujemy uroczą kokardę i zasiadamy z kawusię na balkonie w oczekiwaniu na powiew wiatru w te upały :)

    Zapraszam Was do moderowania swojej przestrzeni  przy zastosowaniu najniższych kosztów . Nasza poducha w nowym "ubranku" wygląda uroczo . Obyło się bez kupowania nowej, całkowity koszt to cena materiału ok 25 złotych .   
Poniżej parę ule z całego procesu tworzenia :)

To już ostatni etap przed odsłoną mojego balkonu. Już w kolejnym z postów zobaczycie co w tym roku udało mi się wyczarować na moim balkonie.

Dajcie znać w komentarzach jakie Wy macie pomysły na szyciowe elementy na balkon, a może też coś szyjecie. Czasem można się czymś wzajemnie zainspirować :)
 
 Pozdrawiam Was cieplutko  i do zobaczenia w następnym poście na moim blogu .
Monika 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz